heyy, yo!
wczoraj urodziny miał człowiek najwspanialszy na tej ziemi (czyt. Marcin). Z tej okazji postanowiłam zrobić mu prezent jakiego raczej nigdy nie miał. i w ten sposób powstał tort!
Pyszny biszkopt waniliowy z czekoladą nasączony cytryną, coby za słodki nie był, przełożony karmelowym kremem. Mniam!
Do tego 'cycki' właśnie z bitej śmietany i cielistego barwnika + stanik z ametystowej masy cukrowej.
Wszystko zrobiłam własnoręcznie ;) nawet wspomnianą masę cukrową sama `ulepiłam`, nie idąc na łatwiznę i kupując ja w sklepie;)
M, był prze szczęśliwy, a każdy uznał, ze tort był pyszny !;) co mnie bardzo cieszy ;)
Martynka ćwiczyła razem z M dmuchanie świeczek przed swoją imprezą;)
Kiss, T.
Thanks for dropping by my blog. ♥
OdpowiedzUsuńHehe that birthday cake is so cute, love it!
xoxo,
Addie
The Cat Hag
love it!
OdpowiedzUsuńlove this cake;P
OdpowiedzUsuńhaha fajne cycki ;)
OdpowiedzUsuńTalenciara;)
OdpowiedzUsuńFan Barcy słodki ;)
OdpowiedzUsuńPrzystojny ten twój M ♥
OdpowiedzUsuń