Styl wiejski

Zamiłowanie do sztuki wyczuliło mój gust. Zaczęłam dostrzegać uroki rzeczy na które wcześniej nie zwróciłabym uwagi.
Wczoraj wraz z M przerobiliśmy totalnie jego pokój. W poprzedniej notce pisałam o norweskich swetrach. Teraz przenieśmy sie na coś zupełnie innego. W Polsce norweski styl można odnaleźć w...wiejskich domach.

Od wiek wieków marzy mi sie taki domek. Z drewnianych pali. Jasnoszare ściany, wielkie okno i coś przypominające łóżko zamiast parapetu. Masa (!) kolorowych poduszek i koców, narzut, kap. Puchowy dywan.
Doniczki z kolorowymi kwiatami.

Stara, wiejska kuchnia. Piec, komin, wiszące nad nim pęki czosnku, cebuli, zioła rosnące w doniczce. Poddasze, ciepłe i przytulne. Regał pełen książek.

Ganek, bujana ławka na której w jesienne wieczory można pić gorące kakao..
Magia..

Nie będę już zajmować Was czytaniem. Popatrzcie na te piękne obrazki!

Mam nadzieję, że uda mi się namówić M, aby nasz domek był właśnie taki. I już mi się zdaje, że będzie to chyba łatwe zadanie: oboje lubimy jasne kolory, uwielbiamy czyste drewno. ach! aż sie rozmarzyłam..

Czas się już zbierać i uciekać na jesiennego grilla.
Kiss, T.