Nie wiem jak Wy, ale ja osobiście kocham stylistykę lat 50, Ditę VonTeese, dawne auta i panie w stylu pin up.
Ich magia jest niewyobrażalna! Kobiety tamtych czasów miały, jak to sie mówi, na czym usiąść i czym oddychać.
Pełne biodra, biust, pełne uda. Miód! <3
Do tego zadymiony klub, muzyka niczym z Moulin Rouge. ahh!
nie zanudzam Was już swoim gadaniem i swoimi rozmarzonymi wypocinami, tylko przedstawiam Wam szkic takiej właśnie damy. Trochę pruderii w stylu wspomnianego MR nie zaszkodzi, prawda?
Pamiętajcie, ze robie także rysunki i ilustracje na zamówienie;)
Kiss, T.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki!:*