Cześć! Pochłonięta świętami, powrotem mamy i remontem opuściłam bloggera na jakiś czas.
Po woli wygrzebując się spod sterty tynku i farb czytam wszystkie pominięte posty.
Sylwester spędziłam po raz piętnasty zamalowując czerwona ścianę tak, by stała się biała...
Mój czerwony niegdyś pokój zbuntowanej nastolatki zmienił kolor na piękną szarość. pozostało mi juz tylo jego udekorowanie. Choć wiem jak chcę by wylądał, dalej przeglądam milion obrazków w sieci z wystrojami wnętrz. nie jednokrotnie z niczego można zrobić coś!!! < 3.
Kilka inspiracji poniżej:)
i moje marzenie!:
Uciekam dopić kawę zjeść pyszne ciasto które zrobiła mi mama:) Czeka mnie jeszcze zrobienie jednych pazurków żelowych, więc znów późne pójście spać:))
Mówiłam Wam jakie mam cudeńka od Świętych Mikołajów? Pochwalę się przy okazjii:D
Kiss, T.
Mówiłam Wam jakie mam cudeńka od Świętych Mikołajów? Pochwalę się przy okazjii:D
Kiss, T.
A fotka Twojego pokoiku?
OdpowiedzUsuńjak tylko posprzątam to daam:) no i urządzonego również:D
UsuńOstatnia sypialnia jest spełnieniem moich marzeń!
OdpowiedzUsuńWszystko jest takie urocze i przytulne! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodaję do obserwowanych Koleżankę z Malinowego Klubu :-)
wow przepiekne inspiracje!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)