Trucicielka to jedno z 4 opowiadań jakie są w tej książce,ale wszystkie te opowiadania "coś" łączy, może nie bezpośrednio fabuła,ale morał... chyba tak. Mi osobiście podobały się bardziej dwa ostatnie opowiadania "Koncert Pamięci anioła" i "Elizejska miłość" niż sama "Trucicielka" - co nie zmienia faktu,że polecam ;-)
dodasz jakieś outfity?
OdpowiedzUsuńRozmarzyłam się po pierwszych zdjęciach... :-)
OdpowiedzUsuńLubię Riri. Ma fajny styl, jest piękna... fajne ispiracje ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na www.katsuumi.blogspot.com :)
Trucicielka to jedno z 4 opowiadań jakie są w tej książce,ale wszystkie te opowiadania "coś" łączy, może nie bezpośrednio fabuła,ale morał... chyba tak. Mi osobiście podobały się bardziej dwa ostatnie opowiadania "Koncert Pamięci anioła" i "Elizejska miłość" niż sama "Trucicielka" - co nie zmienia faktu,że polecam ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ri!
OdpowiedzUsuńczerwone włosy x33 kocham!
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjecia takie magiczne ;)
OdpowiedzUsuń