czwartek, 21 lutego 2013

smakowity kąsek





Cześć!

Pomyślałam, że dziś pokażę Wam moje ukochane kąpielowe skarby:)

Dla mnie prawdziwa kąpiel trwa jakąś godzinę. Nie jest to tylko codzienna czynnośś, polegająca na umyciu się. To relaks dla ciała i duszy:D Gorąca woda, piana i.. cudowne zapachy!
A więc przejdźmy do nich. Tych państwa chyba nie muszę przedstawiać?:)





ORIGINAL SOURCE




;

Mała, kanciasta plastikowa buteleczka. Nie wyróżnia się chyba niczym szczególnym, ale ma w sobie coś, co już z daleka krzyczy 'chodź, weź mnie'.
Cieszy mnie fakt, że butelki wykonane są w całości z plastiku, który można oddać do recyklingu. A ja zawsze wierzyłam w reinkarnację:)

Pudełko skrywa w sobie 250 ml żelu, który przypomina trochę galaretkę, dzięki temu nie spływa z mokrej dłoni pod prysznicem czy w wannie.
Kiedy tylko otworzy się zatyczkę żel sam zaczyna wypływać, rozkoszując swym zapachem.

Spośród wszystkich dostępnych na rynku żeli OS mają piękne kolory, adekwatne do zapachu:

lemon & tea tree- żółty,

pierwsza wyczuwalna woń to oczywiście cytryna. Trawa herbaciana odkreśla jej rześki zapach, żel idealny podczas porannego prysznica. Pobudza momentalnie!!:)



chocolate & orange - brązowy

żel idealny na zimowe wieczory. czekolada podkreślona pomarańczą rozgrzewa zmysły i wprowadza błogi nastrój.



raspberry & vanilla milk - różowy

świetna opcja przed randką:) kto przecież nie uwielbia malin?:) twój chłopak oszaleje:)



mango & macadamia - pomarańcz

świetnie sprawdza się po ciężkim dniu. wystarczy wmasować trochę w ciało, zamknąć oczy, a cudowny zapach przeniesie nas na rajską wyspę.


lime- zielony

spróbowałam i pokochałam! zostawiam do wakacji, gdyż od zapachu tęskni mi się za ciepłem i rześkim powietrzem. no i za mojito, w którym limonka jest królem ;)




uważaj!!

możesz stać się smakowitym kąskiem:)















LOVE

OR

HATE






















wpis nie jest sponsorowany. wszystkie żele zakupiłam sama (lub zakupił święty Mikołaj;D

5 komentarzy:

  1. Jak wykończę tonę swoich żeli to na pewno jakiś zakupię :)

    Obserwuję Malinową Klubowiczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo, ze były dostępne w biedronce to się na nie nie skusiłam :)
    Obserwuję i pozdrawiam Malinową Koleżankę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne połączenia zapachowe; i dla mnie chyba czekolada- pomarańcza najlepsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę,że skusiła Cię biedronkowa promocja :D.
    Pozdrawiam Koleżankę z Malinowego Klubu i z przyjemnością dodaję do obserwowanych :-).
    http://kosmetycznastudnia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam niektóre i je lubię :)
    Również pozdrawiam koleżankę z Malinowego Klubu :)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki!:*